piątek, 28 maja 2021

,,Kiedyś to było..." - czyli historia o słodyczach z dzieciństwa.

 Czołgiem! Z okazji zbliżającego się dnia dziecka zapraszam na wyjątkowy wpis, który odświeży Wam pewną zakładkę historii w głowie. Chciałabym również życzyć wszystkim dzieciakom, tym małym i tym, którzy swoją osiemnastkę mają dawno za sobą, spełnienia wszystkich dziecięcych marzeń! Pamiętajmy, by pozostawić w sobię choć odrobinę dziecka!

Dzisiaj będzie o dawnych słodyczach z dzieciństwa, tych które ja wspominam, czyli koniec lat 90 i początek 2000, chociaż bardziej ta druga opcja. Jestem ciekawa, czy je pamiętacie!

joemonster.org
Zaczynamy od czegoś moim zdaniem bardzo smacznego. Lizaki ,,Hip" to coś, co ciężko opisać szczególnie jeśli chodzi o smak, więc powiem, że smakuje jak rozciągnięta krowa. Trochę, jak krówka na patyku, ale z dodatkiem czekolady. Fajnie się rozciągała i pewnie nie jednemu zepsuła zęby. Lubiliście?




Te cukierko gumy niekoniecznie mi smakowały. Pamiętam jak na wycieczce strasznie dużo się ich nażarłam, bo były ,,modne", ale w smaku troszkę, jakbym żuła plastik. Już widziecie, co moda robi z człowiekiem... teraz modne są nadgryzione jabłka.




Lody ,,Iza", to był po prostu prestiż dzieciństwa, ponieważ jest to przysmak z górnej półki. Jak się udało rodzicielkę namówić na takie szaleństwo, to byłeś kimś!

Jedliście każdą gałkę osobno, mieszaliście, a może rzucaliście w kolegę? Bo mi się zdarzyło raz to ostatnie...

Dzisiaj są chyba pod nazwą ,,Ola", albo trafiłam na podróbkę,



allegro.pl

To nie było jadalne, ale chyba każdy z nas się na to ,,nadział". Guma, która razi prądem to był hit w szkole, chociaż i dzisiaj w pracy by mi się przydało, bo gdy tylko usłyszą, że mam gumy to już cała paczka idzie w ruch. Była też taka z karaluchem, ale mniej straszna. Tutaj mamy porażenie prądem i zmuszanie rodziców co chwilę do wyciągania kolejnej ,,gumy", chociaż doskonale po 50 razach wiedzieli, czym to się skończy.



wykop.pl

   To były moje ulubione chipsy i miały zajebisty smak. Jak brałam udział w sprzątaniu świata, aż się zdziwiłam, że znalazłam tę paczuszkę, która już ma z parenaście lat. Oczywiście wypłowiała i bez zawartości. Smak totalnie nie do podrobienia i ta cena. Dzisiaj pewnie by kosztowały niecałe 2 zł...

Żarłam je w dzieciństwie tonami i dziwię się, że już wtedy nie wyglądałam, jak ziemniak. Ładny ziemniak.



brak inf.

 Smakowały przez minutę, a później się je po prostu żuło. Słynne gumy kulki, czyli chyba najtańszy smakołyk ever, bo jedna kosztowała 10 gr i wciąż kosztuje! Twarde, jak diabli, wybiły pewnie niejedne mleczaki.




facebook.com

Podróby były nie do zniesienia, ale te pałki lodowe były hitem przed wakacjami w szkolnym sklepiku. Smakowały nieziemsko, a i moja mama kupowała masę takich do domu. Za kazdym razem był problem z otwarciem.



No oczywiście. Guma ,,Turbo" musi się znaleźć w tym zestawieniu. W środku naklejka z samochodem, a cały kształt gumy miał przypominać ślad po przejechaniu auta. Wiedzieliście o tym?

Smakowały... w sumie nie smakowały mi w ogóle, ale to był hit!



pyszności.pl

    Dzisiaj mi się kojarzą z samym olejem, ale wtedy to był wypas. Szczególnie na letnie deszczowe dni.

 Ryż preparowany, to coś za czym nie przepadałam, natomiast te prażynki to był po prostu hit!

 

 

 

sklepkupiec.pl

 Do dzisiaj jestem ogromną fanką ,,Zozoli", smutno mi jednak, że swoją działalność zaczynają opierać też na zwykłych... nie musujących cukierkach. Ten kwasek i ten smak.

Jak byłam mała wciągałam nosem ten proszek ze środka, bo chciałam poczuć się jak narkoman. Nie byłam normalnym dzieckiem...



lelum.pl
W środku była oranżada i legenda głosi, że kiedyś ktoś ją wypił, a nie wsysał do buzi. Jak ona się kleiła i jak nam krzywiła twarze.







Jakie jeszcze pamiętacie słodycze z dzieciństwa? Opowiadajcie! Mam nadzieję, że wprowadziłam Was w świat dzieciństwa!

 Zapraszam również na Instagrama.

 
Pozdrawiam Kolorowo


Beatrycze
 
 
Podobne wpisy:



25 komentarzy:

  1. O rany, snacki do smażenia. To było coś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, że żadnego z Twoich wyborów nie jadałam? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie ♡
    Lody Iza - to było szaleństwo. Zawsze jadłam każdy smak osobno. Uwielbiałam gumy kulki, kosztowały 10 gr za sztukę :D Za to pałeczki lodowe były okropne a do tej pory widuję je w sklepach xD Te prażynki do smażenia mam nawet teraz w kuchennej szafce :) Miło tak wrócić smakiem do dzieciństwa. To były piękne czasy :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubiłam snaki smażone. Jadłam je posypane cukrem pudrem, albo słodką papryką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale nostalgiczny post! Prawie wszystkie produkty jadłam/znam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam lizaki, a słomkowe oranżady są dalej hitem. Pamiętam też oranżadki w woreczkach, trzeba było przebijać je słomkami i można było pić. Oranżady w saszetkach też przetrwały, moja córka je uwielbia😋

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo tak lody Iza to był sztos!

    Ten cytrynowy smak był taki orzeźwiający, pamiętam go do dziś, ale najbardziej podchodziła mi truskawka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lody Iza ,uwielbiałam 😍
    Podobnie ,jak tą gumę która, raziła prądem 😉
    Gumy Orbit ,takie chrupki w kształcie kulek, o smaku orzechowym -to mi się jeszcze przypomina ,z tych smaków dzieciństwa 😉
    No i Zozole 😉
    Ech ,aż się łezka w oku kręci ,na samo wspomnienie...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, aż się łezka w oku zakręciła. Lody Iza to było coś. Ja zawsze mieszałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś czas temu jeszcze dorwałam paczkę gum papierosów też ten smak który znika po chwili życia xD. Fajnie, że frugo wróciło, bo to też smak z dzieciństwa. Lody Iza jeszcze można dorwać. Zawsze zjadam każde osobno xD.
    Taa małe paczki chipsów nie tylko tych były kiedyś takie tanie :(
    Cukierkowe zegarki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zgadzam się. Kiedyś kupowałam paczkę za 50 groszy dzisiaj taka sama kosztuje 1 50

      Usuń
  11. Gumy Turbo to i ja pamiętam <3 Cudowne i jeszcze te naklejki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lody Iza były pyszne :D Szkoda, że już ich nie ma (chyba) xd
    Gumy kulki i słomkowe oranżady też pamiętam :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To jak powrót do czasów, gdy byłem dzieckiem, z mnóstwem cukierków, które mi się podobały.. Minęło dużo czasu, odkąd go ponownie spróbowałem

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż mi ślinka poleciała na samo wspomnienie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Biesiadne pamiętam, Turbo też ahhhhh.... kiedy to było:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O mniam! Moje smaki dzieciństwa <3
    I guma Turbo - Ach! To były czasy!

    OdpowiedzUsuń
  17. O jeeeeny, smaki dzieciństwa :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pamiętam lody "Iza" pyszne były:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach, lody "Iza", guma rażąca prądem i rurki z oranżadą, zwłaszcza rurki uwielbiałam :D

    OdpowiedzUsuń

Odwiedzam każdego, kto zostawił u mnie komentarz i zostawiam ślad na jego/jej blogu lub stronie internetowej przed pojawieniem się kolejnego wpisu!
Pozdrawiam Kolorowo!