Czołgiem! Długo mnie maltretowaliście, rok temu i teraz, abym napisała o pozytywach najgorszej dla mnie pory roku. Praktycznie rok temu, bo 11 października wyszedł post o tym, dlaczego nienawidzę jesieni i to był pierwszy wpis z tej kategorii, którą bardzo polubiliście, z resztą ja też. Z okazji rocznicy ,,24 powodów" i jesieni, zapraszam na pierwszy kontratak w tej, jak widać ważnej sprawie.
24 powody, dla których lubię jesień.
Po jeden... jesień kojarzy mi się z nic nierobieniem, wtedy mam więcej czasu dla siebie i mogę w końcu odpocząć. Poczytać książkę, zobaczyć fajny film i wypić przy tym aromatyczną i gorącą herbatkę.
2. Lubię bardzo jabłka, a jesienią są najlepsze.
3. Początek jesieni bywa ciepły, jak wiosna, ale nie mam alergii, więc me serce się raduje.
4. Coraz bliżej święta - w końcu początek grudnia to jeszcze jesień. Co nie? Szach mat, otwieracze kalendarzy adwentowych na Youtubie.
Już mam problem, co by tu dalej wymyślić. Zjem ciastko.
5. Oo! Fajnie się jesienią biega. Ostatnio dostałam żołędziem w głowę. Gdyby ktoś pytał, to żyje.
6. I apropos żołędzi i kasztanów można robić fajne ludki. Czy coś tam.
7. Jak jest zimno, to jest pretekst, żeby pójść do kina.
8. W Starbucksie są pyszne kawy. Chociaż zawsze tam mają pyszne kawy, to w jesień jakoś milej pije się te gorące.
Pomóżcie.
9. Jest kolorowo! - co jak co, ale jesień bywa naprawdę piękna.
10. Można iść sobie do lasu na spaca! I zebrać grzyby. Tylko nie zbierajcie purchawek.
12. Można zacząć nosić ciepłe, puchate skarpetki - o i to jest poważny punkt! A te jesienne z jeżykami są takie cudne!
13. W Maku wychodzi mój ulubiony burger i frytki z batatów - jeszcze ich nie ma, jak nie dadzą w tym roku, to strzelam focha. Dlatego ten numer to 13.
14. Możesz być gruby - bo i tak w każdej zimowej kurtce wyglądasz, jak bulwa, ewentualnie wyżej wymieniony batat. Bardzo ładny ziemniaczek.
15. Świece zapachowe - zawsze w upały ich unikam, ale teraz fajnie tak wejść do pokoju i daje Ci trawnikiem, truskawką, rybą...
16. Kolorowe bluzy sweterki. Tylko nie golf. Golfy to zło.
17. Jesienią jestem bardziej produktywna - to czas zadumy i refleksji i wtedy mam więcej pomysłów na bloga i czasu, żeby zobaczyć, jak otwierają kalendarze adwentowe.
18. Ciasta z owocami sezonowymi - no to jest hit! Szkoda, że się odchudzam. Nawet komuś ostatnio zakosiłam przepis z bloga na ciasto ze śliwkami. Wyszło pycha! Przyznawać się kto taki miał?
19. Wybieranie się na cmentarz nocą w okresie Wszystkich Świętych. - ładne światełka są i w ogóle. Swoją drogą to ładna tradycja, że obchodzimy to święto, a przynajmniej pamiętamy o bliskich, których nie ma wśród nas.
20. Jesienna depresja.
Help.
20. Można zacząć prenumerować jakąś gazetę. W sumie zawsze można zacząć, ale jesienią szczególnie. Jeszcze nie kupiłam gazety PrzeKrój, czy jak to się piszę, gdyby ktoś pytał.
21. Biedronka znowu zaskakuje nas nowymi pluszakami! - chociaż czekaj.., ja mam w ogóle tą ich kartę?
Sezon na: A naklejki Pani zbiera? - Nie dziękuję. - To niech pani mi da. - Nie dziękuje. (buahahaha) już się zaczął...
22. Można sobie powycinać dziurki w dyni - ja osobiście nienawidzę jej zapachu, no ale można.
23. Halloween - ja jakoś szczególnie nie świętuje. Zawsze mam w domu cukierki, ale jeszcze nigdy nikt nie przyszedł (mieszkam na wsi) i zjadam wszystkie sama. Już wiecie skąd nadwaga. Jednak lubię stroić swój pokój, może nie jak na święta, ale zawsze coś tam przygotuje i oglądam horrory/ chodzę do kina.
Czy Wy też nie lubicie dotykać swojego pępka?
24. Jest idealna pogoda, żeby sobie pojeździć na rowerku. O ile nie piździ. Nie pada. I nie ma śniegu.
Uff... chyba tak ciężko nigdy mi się nie pisało 24 powodów. Naciągane, jak stringi na grubego faceta, ale JEST! Dodalibyście coś?
Jak zwykle dawka ogłoszeń parafialnych!
Zapraszam serdecznie na stronę o nowych informacjach dotyczących książki ,,Historia Śmieszka". Blogi, które tam zostawią komentarz, również odwiedzę. Co tydzień nowe cytaty i ciekawostki. Na ten tydzień poznacie historię pewnej Sabiny, sąsiadki, w której zakochany jest główny bohater! -> KLIK
Na Instagramie również ciekawie. Oprócz tego, że pokazuje Wam moją codzienność na story i fajne jesienne zdjęcia, w tym tygodniu zobaczycie, jak ozdabiam mój pokój na jesień! Będzie dużo psiaka mego, skarpet i jak będę miała możliwość, machnę lajwa! Oczywiście tam dowiecie się, o czym będą kolejne październikowe wpisy! -> KLIK
Nadchodzi nowa kategoria, która się będzie zwała ,,O czym myślimy...". Będą to luźne przemyślenia, na śmieszne tematy. Pojawi się bodajże w kolejnym wpisie. Mam nadzieję, że pokochacie tę kategorię, niczym tą, bo są podobne.
Podobne wpisy:
- 11.10.2019r. -> ,,24 powody" dla których nienawidzę jesieni.
- 10.04.2020r. -> ,,24 powody" dla których nienawidzę sąsiadów.
- ZOBACZ WSZYSTKIE POSTY Z TEJ KATEGORII
A może Wy macie jakiś pomysł na kolejne ,,24 powody" :D ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocko!
Można włazić w kopy liści i szeleścić. :)
OdpowiedzUsuńMozna iść wczesniej spać pod pozorem, że już ciemno. :)
Jak nie chcesz komus powiedzieć co Ci jest, to zawsze możesz odburknąć "mam jesienną deprechę". :)
Nie ma upału i pot nie zalewa oczu przy ćwiczeniach. :)
Można założyć rękawiczki (uwielbiam). :)
Jak zaswieci słońce to jest już tak nisko, że okulary wreszcie chronią, a nie świeci mi prosto w oczy nad okularami. :)
Pada częsciej deszcz i mam czystszy balkon. :)
Ludziom sie nie chce tyłków ruszyć, więc w lesie na nordiku jest cisza i spokój. Zwłaszcza jak pada. :)
No widzicie, jak ktoś lubi jesień, to znajdzie :D
UsuńO widzę nawet mój komentarz :D W sumie niewiele się u mnie zmieniło w kwestii nastawienia do jesieni :D Ale ciasto ze śliwkami to zdecydowanie plus jesieni :D Tekst ze stringami mnie rozwalił :D
OdpowiedzUsuńJa lubię jesień ze względu na to, że mogę wtedy nosić fajne botki. A tak dobrze się w nich czuję!
OdpowiedzUsuńJa poluje na Martensy :)
UsuńJa uwielbiam jasień za ciepłe swetry, grube skarpety dużo czasu na czytanie, herbatki z miodem i cytrynką, gorącą czekoladę, kocyk świece...
OdpowiedzUsuńHehe nieźle wybrnęłaś z tego trudnego zadania xP. Może ta jesień nie jest taka zła. W sumie jest pięknie kolorowo, czuję się dobrze bo nałykałam antydepresantów. Chodź się przytulić :P.
OdpowiedzUsuńChcę Twoją książkę! Już zamawiam z autografem, więc masz ją wydać! Czaisz?!
O jejku bardzo mi miło. Twoją też mam w planach do przeczytania, ale ostatnio mam fazę na ,,kupuje i nie mam czasu czytać", zostały mi dwie pozycje i gdy tylko je przeczytam ruszę po Twoją książkę bo jestem bardzo ciekawa i gdyby nie problem z bankiem (nie mogłam nic zamawiać z opłatą "z góry" ) już dawno bym przeczytała :D Pozdrawiam i przytulam!
UsuńPunkt 22. Można sobie powycinać dziurki w dyni... przeczytałam "w dłoni"i totalnie mnie to zelektryzowało;) Nie pytaj;)
OdpowiedzUsuńJesień jest dla mnie takim uderzeniem w policzek, albo w brzuch. Ciepło, fajnie, radośnie i...bam. Koniec. Deszcz, plucha, a jeżeli rozkapryszona księżniczka Jesień ma humor, to trochę słońca. Zdecydowanie nie dla mnie...
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja tam mam więcej powodów aby lubić jesień, niż jej nie lubić
OdpowiedzUsuńWitaj jak zawsze wekeendowo
OdpowiedzUsuńO Pani Jesieni mogłabym pisać i pisać... Ale przecież o tym już wiesz :)))
Pozdrawiam ciepłymi kolorami jesieni
O tak 2 ^^ kocham jabłuszka i w sumie z 11 też się zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńHahaha no ciekawie... też pewnie znalazłabym jakieś plusy ;) no jeden to na pewno bo urodziny 17 września moje i 27 września Emilki - siostry mej.
OdpowiedzUsuńKażda pora roku ma jakieś plusy i minusy. Ciekawie to opisałaś, jaki masz pogląd na jesień.
OdpowiedzUsuńJesień jest fajna, też nawet lubię❤
OdpowiedzUsuńNr. 14 bardzo mnie rozbawił, taki życiowy :D
OdpowiedzUsuńja bardzo nie lubie jesieni, zimno, pada, tylko liscie ladne:D
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!!
http://dorey-doorey.blogspot.com
Ja też lubię jesień :) Frytek z bataów z Maca nie jadłam :D Musze spróbowac jak będą :D
OdpowiedzUsuńJa lubię jesień tylko wtedy gdy jest słoneczna, a tak to miłuje tylko lato, wielkie upały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;) i zapraszam do siebie :)
https://girlsinmadworld.blogspot.com/2020/10/pedzle-czyste-jak-nowe.html
uwielbiam jesień za klimat, który panuje na dworze :D
OdpowiedzUsuńoj tak:) te liście spadające z drzew, wielobarwność odcieni kasztany:D jesień jest piękna:)
UsuńJak jest tak jak teraz, to jesień może nawet być. Ale jak już się robi szaro i brzydko to nie. :D Chociaż jesień i tak od zimy jest chyba lepsza.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze się (chyba) nie załapałem do żadnego filmu. Ale może kiedyś się uda.
Ludziom chcącym kręcić filmy trzeba na samym początku mówić, że potrzebują wielkiej cierpliwości. Bo bez tego mogą czuć się rozczarowani. :)
Pozdrawiam!
czekam na Twe przemyślenia :D ja jesień uwielbiam i zawsze na maksa się cieszę jak nadchodzi ;D nic mi nie przeszkadza, a do świąt zostało już chyba jakoś 70-80 dni! <3
OdpowiedzUsuńHalloween,Wszystkich Świętych -oj ,czuje się ten klimat ☺
OdpowiedzUsuńJa lubię jesień ,za kolorowe drzewa i liście (o czym pisałam Ci na Ig),brak upałów i burz (uff ,piorun mnie nie zabije gdy sobie wyjdę na spacer),brak upierdliwych owadów , szczególnie os których nienawidzę -zawsze muszę je odpędzać , ewentualnie wiać przed nimi dostarczając ludziom rozrywki 😁
Pozdrawiam
Jesienny pokój? Jestem ciekawa efektów końcowych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na instagrama niedługo będzie na story
UsuńZgadzam się z punktem 4
OdpowiedzUsuńOh very nice post
OdpowiedzUsuńxx
Nie lubię jesieni ale mimo wszystko ta pora roku ma dużo plusów, takich jak ciasta z sezonowymi owocami lub to, że można nosić ciepłe i grube skarpetki i fajne ciepły swetry:) Ten punkt o naklejkach z Biedronki mnie rozwalił ;D
OdpowiedzUsuńJa lubię za kolorowe liście i ciepłe światło. I za te dni na początku, kiedy jest jeszcze ciepło. A im ciemniej i zimnej, tym trudniej znaleźć te plusy. ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię jesień. Jest to również dla mnie dosyć produktywny czas, choć zdarzają się takie depresyjny dni. Można nosić ciepłe ubrania, które są świetne i wygodne. Lubię zapach powietrza o tej porze roku, jest taki świeży :D
OdpowiedzUsuńweruczyta
sliwkowe ciasto bym zjadla chetnie
OdpowiedzUsuńDo jesieni mam dwojaki stosunek. Z jednej strony jej nie lubię, bo ciągle mi zimno a z drugiej lubię, bo grube swetry, leniuchowanie, długie wieczory pod kocem 😁
OdpowiedzUsuńJa tam jesien lubię gdy jest ciepła. Jak pada deszcz to jej nienawidzę. :P
OdpowiedzUsuńKocham jesień i zimę :) wiele rzeczy które Ty lubisz jesienią i ja lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzybył jesienny maruder! Nie lubię jesieni, pluchy, zimna, deszczu, zimnego wiatru, gila pod nosem, zmarzniętych rąk... A co lubię? Złotą polską, jeśli jest. I tyle w sumie ;)
OdpowiedzUsuńKasztany!!! To jest podstawa:) Plus kolorowe liście i ... włączone kaloryfery:)
OdpowiedzUsuńJa mam chyba więcej przeciw niż za;/
OdpowiedzUsuńnie znoszę jesieni tej jak dziś w nocy! Wichura, ulewa, nie mogłam spać, ranek szary i mokry. Brrr
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona pora roku☺
OdpowiedzUsuńZa jesienią nie przepadam, ale ma też swoje uroki :-)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię jesień i zimę :)) lato najgorsze bo za gorąco :))
OdpowiedzUsuńJesien
OdpowiedzUsuń1. Deszcz
2. Moze urosnę
3.
4 Kolory tęczy
5. Urosnę, oszukuje się
6. Ostatnia jasność
7. Cieply koc
8. Dobra książka
Kocham jeaien
Wiosna to znak że idą święta ;))
OdpowiedzUsuńWielkanocne?
Usuńbuhahaha xd mój mistrzu:D
UsuńHmm, w lato zdycham ( przez upały ) a jesienią odżywam i to jest dla mnie całkiem dobry powód, by lubić jesień. Dzięki niej, jeszcze całkiem nieźle się ruszam :D
OdpowiedzUsuńNo i fajnie !!! Jak ja kocham jesień !!! Kiedyś nawet napisałam o niej wiersz. Z Twoich punktów najbardziej podoba mi się nr 14 - "można być gruby". Czyż nie jest cudna ta jesień pod tym względem ?
OdpowiedzUsuńLubię jesień za kolory, za mgłę, za kalosze i parasol oraz za to, że mam wtedy imieniny. Pozdrawiam :)
Ja po dwóch dniach przemoczenia, przemarznięcia i w ogóle "przewszytko" nie wiem czy uda mi się jakikolwiek plusik znaleźć jakiś pozytyw o jesieni...;p
OdpowiedzUsuńCiepłe, puchate skarpetki :) Mięciutki kocyk i książka w ręku :)
OdpowiedzUsuńJESIEŃ to moja bezwzględnie ukochana pora roku
OdpowiedzUsuńja również bardzo lubię jesień! :)
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
No nie lubię jesieni - choć doceniam jej kolory, najgorzej gdy robi się szaroburo i mokro ;) Kocham punkt 21 ;)
OdpowiedzUsuńW sumie największy plus właśnie jest tego, że jest więcej czasu do siebie ;) Natomiast wieeeelki minus jest taki, że więcej żre :D
OdpowiedzUsuńoh tak, coraz bliżej do świąt to chyba jedyne za co lubię jesień hah.
OdpowiedzUsuńFajny wpis, ale ja za nic nie polubię jesieni. Nawet pyszne jabłka mnie nie przekonają.
OdpowiedzUsuńTak jak Ty, ja też nie lubię zakupów. Woli uprawiać hobby i biegać lub ćwiczyć. W moim kraju nie ma 4 sezonów, więc nie ma jesieni. Przeżyliśmy tylko 2 sezony.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
pozdrowienia
Przyznam się, że jesień lubię tylko przez okno ;)
OdpowiedzUsuńpomysł na prezent na święta prezenty na święta 2020
OdpowiedzUsuńhttp://chlip.pl
OdpowiedzUsuń