Czołgiem! Dzisiaj będzie wpis przesuwany od jakiegoś czasu, ale sprawił mi mega frajdę przy tworzeniu, bo zrobiłam dla Was zawieszki na drzwi. Będzie krótko, zwięźle i na temat, jak w tej kategorii bywa. Chciałabym jeszcze przeprosić wszystkich za małą aktywność na blogu. Aktualnie mam urlop, ale sporo wyjeżdżam i ogarniam bieżące sprawy. Dodatkowo pracuje nad czymś wielkim (przynajmniej dla mnie, dowiecie się we wrześniu) i zajmuje mi to masę czasu. Teraz już wchodzę w stary tryb i będę odwiedzała Wasze blogi również dawnym sposobem. No nie pykło! :D
Jak mnie drażni nowy blogger....
Na początku ołówkiem automatycznym narysowałam, co chciałam:Wraz z moją sześcioletnią pomocnicą stworzyliśmy dwie zawieszki na drzwi. Wiecie jak takie hotelowe, ale bardziej w moim klimacie. Do ich stworzenia użyłam kartoników po stopkach (takie mini skarpetki, nie wiem, czy mają jakąś inną, bardziej profesjonalną nazwę) i mega się sprawdziły.
Później wraz z moją pomocnicą, pomalowaliśmy kredkami i włala (tak, wiem, że tego się tak nie pisze, ale to mój blog i... nieważne).
Może nie wyszło to, jak arcydzieło. Definitywnie powłoka, po której się malowałom to był dramat, ale myślę, że jakoś daliśmy radę.
Która wersja Wam się bardziej podoba? Skarpetkowa, czy z księżniczką?
I wtedy moja młodsza pomocnica rzekła:
- Ale jak ty to, ciocia zawiesisz na swoje drzwi?
No i mnie zagięła niczym róg w dziecięcym pamiętniku :D
Teraz troszkę więcej poświęce tutaj czasu, w połowie września opowiem Wam nad czym pracuje, a także będzie konkurs! Trzymajcie się mocko i czytajcie, bo niedługo wracam ze zdwojoną siłą, a już za tydzień koniec mojego urlopu (sad) i wpis z projektu ,,Najgorsza z w-f'u".
Podobne wpisy:
- 23.08.2019r. -> Co ja gryzmole? - Mały Książe w nowej odsłonie.
- 12.04.2019r. -> Co ja gryzmole? - Moje pierwsze rysunki.
Haczyk, wstazeczka,kółko, sznurek i wisi.
OdpowiedzUsuńAlbo przyklej na gumę do żucia. ;)
Mnie sie skarpetki podobają, chyba wyrosłam z księżniczek.... ;)
Wszystkie zawieszki są bardzo ładne. Świetna robota. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, bardzo ładne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe zawieszki. Mnie też drażni nowy blogger :/ Jestem ciekawa tego wielkiego projektu :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na wykorzystanie tekturek od stopek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na zawieszki, ta z księżniczką super ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam o takich zawieszkach ale to jest naprawdę fajna sprawa! Chyba królowa skarpet wygrywa :D
OdpowiedzUsuńMyślałam że ten papier to po podpaskach xD
OdpowiedzUsuńKrólowa dla mnie wygrywa
A co do morza, to tym razem byłam z kolegą ale rok temu pojechałam w to samo miejsce sama i też się super bawiłam hehe
Haha o tym nie pomyślałam. Trochę twardy by musiał być :D.
UsuńJa właśnie ostatnio wszędzie sama bym się szlajała :D
O i super pomysł! Na początku myślałam, że to podpaski :D Królowa świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlaczego każdy myśli że to podpaski xddd
UsuńPierwsza zawieszka z królową fajnie się prezentuje ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jestem megaciekawa nad czym pracujesz ☺
OdpowiedzUsuńMój urlop już się w zasadzie skończył 😭
Obydwie zawieszki są fajne ,choć "królowa skarpet " bardziej mi się podoba ☺
Pozdrawiam
przydaje sie na co dzien
OdpowiedzUsuńAle świetne zawieszki! Królowa skarpet wymiata ;)
OdpowiedzUsuńThis is so creative and pretty! Lovely Post!
OdpowiedzUsuńAllurerage
Thetrendybride
Super zawieszki :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Urocze zawieszki ❤
OdpowiedzUsuńja bym swoją zawieszkę zrobiła jako frytka z koroną:D jestem królową frytek bo mogę jeść je kilogramami:)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że wyszły ekstra :D Obie są świetne :)
OdpowiedzUsuńThank you for sharing this wonderful post keep your awesome work
OdpowiedzUsuńI have many hobbies. I love to travel and read. But my favorite hobby is cooking. Let me tell you why! First, I'll tell you a little bit about why I started cooking. Secondly, I'll give you some information about what I like to cook. Third, I will say how I use the vietnamese food for cooking.
When I started cooking, I was 10 years old. My mom wants me to be a chef. She has always believed that girls have to make different types of food, because one day they will get married. In my country, it is normal for girls not to cook. I feel lucky because I can cook many dishes. Now that I cook some of the dishes my children and husband love, I become happy and proud of my mother and myself. i am a food blog
Ładne :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że te zawieszki mają w sobie wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo :)
Nieźle 🙂 podobają mi się
OdpowiedzUsuńDobra robota 😊😊
OdpowiedzUsuńWitaj Śmieszku! U Ciebie zawsze miło :) a królowa skarpet i mi by się przydała :D
OdpowiedzUsuńFajne, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńMnie irytuje nowy fb, wyobraź sobie, że już nie mogę używać starego layoutu! Z wordpressem też mają coś zrobić i nie powiem, irytuje mnie to strasznie;/
OdpowiedzUsuńCo do zawieszek, tak jak jedna z komentatorek zasugerowała- sznureczek i wisi jak tralala:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Mnie się obie wersje podobają :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe te zawieszki. Jako dziecko też takie coś zrobiłam, ale z napisem- UWAGA!!! WSTĘP WZBRONIONY :-)
OdpowiedzUsuńFajne Ci to wyszło . Przepraszam Wam , bo miałaś w końcu pomocnika . Już się nie mogę doczekać co pokarzesz .
OdpowiedzUsuń"Ale to mój blog i.... nieważne" - padłam! Uwielbiam Twoje poczucie humoru. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł i wykonanie. :)
OdpowiedzUsuńBlogger wkurza mnie ostatnio, dodawanie etykiet do wpisu powoduje ból, bo trwa u mnie wieki.
A jeśli ktoś czuje, że z kimś mu nie po drodze to może po prostu ignorować taką osobę, a nie z nią walczyć jak to ma miejsce teraz. Dzikie czasy przyszły w pewnym sensie.
Pozdrawiam!
Pamiętam, że jak byłam mała, miałam obsesję na punkcie takich zawieszek hah, sama je robiłam i kupowałam również, do dzis nie mam pojęcia czemu
OdpowiedzUsuń