Czołgiem! Zapraszam na humorystyczne podsumowanie czerwca. Bez zbędnego paplania...
Foto: Facebook |
CZERWIEC Z HUMOREM
Miesiąc Dumy.
Czerwiec jest moim ulubionym miesiącem w ciągu całego roku, dodatkowo nazwany został jako Miesiąc Dumy. Była Parada Równości, sporo firm zrobiło swoje logo kolorowym, niby nie tylko dla hajsu, no ale liczy się przekaz. Ludzie na portalach społecznościowych właśnie z tą dumą pokazują przynależność do LGBT, a także fakt wszelakiej akceptacji. Oprócz rządu, bo ma to w dupie. Zamknę lepiej ten temat bo kurwicy dostanę...
Szczepionki.
Wyobraziłam sobie ostatnio mem z takim dialogiem...
- Halo, nie mogę rozmawiać. Jestem na szczepieniu.
- Ale to ty do mnie dzwonisz...
- Sorki właśnie wchodzę, żeby się zaszczepić Chajzerem. Później pogadamy.
Ogółem zauważyłam, że teraz większość rozmów dotyczy szczepienia. Tego, czy do niego przystąpimy, a jak już tak, to czy bolało, jaką szczepionką, gdzie i jakie mieliśmy dolegliwości. Ludzie zaczęli masowo wykupować kalendarze, żeby zaznaczać, kiedy mają drugą dawkę. Ja postanowiłam, że w lipcu też napiszę prześmiewczy post o moim szczepieniu, jak to u mnie było, co by być na czasie. Jeśli chodzi o mnie to ani Was nie namawiam na szczepienia, ani nie odradzam. To jest Wasza decyzja i Wasze ciało, więc mi nic do tego. Po prostu opowiem swoją historię, a będzie zabawna.
Przynajmniej tekst ,,nie w szczepionkę" jest bardziej aktualny.
Jeśli jednak nie wiecie o czym porozmawiać na kawce ze znajomymi, naprawdę polecam temat szczepionek, jest bardzo rozbudowany i można wzbudzić sporo kłótni, rozwodów i kontrowersji. Nie odpowiadam za migrenę, problemy z trawieniem i nieplanowane ciąże.
Jezusie jaki gorunc.
Zimno. Źle. Ciepło. Żle. Umiarkowanie. Też źle.
Ludziom nie dogodzisz. Ja tam uwielbiam upały, lubie jak jest ciepło. Jeśli nawet mam dość, to przypominam sobie, jak musiałam zawracać autem, bo droga zasypana, albo jak skrobałam je z rana i wiecznie spóźniałam się do pracy (swoją drogą wciąż się spóźniam, a wymówka ze skrobaniem szyb już jakoś przestała działać - nie wiem dlaczego). Poczujcie się, jak Olaf z ,,Krainy Lodu" i cieszcie się słonkiem. Nauczyłam się cieszyć życiem i Wy też potraficie. Jedźcie na rowery, weźcie dużo wody, czapkę na głowę i posmarujcie się czymś przeciw opalaniu. Nic Wam nie będzie, przeżyjecie. Albo jeźdzcie nad wodę. Są wakacje i można naprawdę różnie spędzić czas. Zimą tego nie będzie!
Usunięcie ,,Naszej Klasy".
27 lipca, ale info dali w czerwcu. To były wspomnienia. Z jednej strony szkoda, ale mówie Wam, żebyście wleźli, o ile jeszcze możecie na Wasze konta i pozapisywali te zdjęcia. Tam są legendy. U mnie jest masa fotek jakości mikrofalowej z pięknymi oczojebnymi ramkami. Ilość zdjęć szczura, którego wtedy miałam przewyższa ilość fotek we wszystkich moich albumach i zdjęcia aktorki, której nikt nie znał, a ja miałam na nią jakąś pieprzoną fazę (do dzisiaj ją kocham i wielbię, ale znormalniałam - no dobra, nie do końca). Oznaczanie pinezkami, to było coś. Złote myśli - nawet ja tam sama sobie odpowiadałam. To trzeba mieć fantazję.
A kto z Was pamięta Pet Party? Taka gra. Do dzisiaj pamiętam, jak jedna Weronika weszła na moje konto i mi ukradła wszystkie mebelki. Mówiłam, że się zemszcze i wciąż pamiętam! Swoją drogą jeśli ta gra się sama od siebie nie usunęła to ten mój króliczek już dawno zdechł pewnie. Zobaczmy...
jakoś nie mogę jej znaleźć, chyba się usunęła.
R.I.P dla wszystkich zwierzaczków w tej krainie
foto: nk.pl |
Zapraszam na Instagrama -> KLIK
Dziękuję za poprawę nastroju.
OdpowiedzUsuńNasza klasa - to były czasy. "Zapisujmy się na n-k, to będziemy mieli ze sobą stały kontakt"... Tylko jakoś to nie wyszło. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJuż czekam na historię szczepienia.
OdpowiedzUsuńA ja najbardziej własnie lubię umiarkowanie, czyli takie ni to, ni sio. W upale sie bardzo źle czuję. Juz wolę zimno, zawsze mozna jeszcze jedną warstwę ciuchów załozyć.
Haha, fajny wpis. Ja tam wolę jednak zimno :)
OdpowiedzUsuńPamiętam portal nasza klasa. Miałam tam profil w podstawówce i gimnazjum, ależ to były czasy :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis :) przyznam, że też rozmawiam o szczepieniu, ale cóż takie czasy :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńno to jest mega odbieranie tel i mowienie ze w sumie to nie mozesz rozmawiac
OdpowiedzUsuńAle ciekawy wpis! Pewnie, że pamiętam pet party ile ja godzin spędziłam grając w tę grę!
OdpowiedzUsuńNie pamiętam hasła do Naszej Klasy, a pewnie mam tam fajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńJa się z ciepła cieszę, chociaż jakbym mogła zgłosić jakiś wniosek, to żeby temperatury nie przekraczały 30. :D Ale z pogodą na rower to się przyznam, że jestem marudą i albo jest za zimno, albo za gorąco. :P
OdpowiedzUsuńO swoich wrażeniach poszczepiennych też chętnie rozmawiałam, ale już mam dość tego tematu, tak samo tematu wszelkich testów i obostrzeń. :P (tzn. o Twoich wrażeniach chętnie przeczytam, ale na żywo już czasami za dużo słyszałam takich rozmów i to się robi trochę nudne ;))
O matko Pet Party pamiętam i grałam. Grałam też w szpital i w jakąś farmę :P
OdpowiedzUsuńFakt, że trudno dziś o letni stosunek do szczepionek... I oczywiście jesteśmy ekspertami od tego, który rodzaj jest najlepszy. Nasz sąsiad co prawda nie zgłosił tego do SANEPIDU, ale twierdzi, że po J. miał poważne skutki uboczne (erekcja niemal non stop przez kilka dni, jego żona potwierdziła) :D
OdpowiedzUsuńHaha dobre !
UsuńTak to prawda, że ostatnio rozmowy często skupiają się wokół szczepionek xD Pamiętam grę Pet Party :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dla mnie upały to bardzo ciężki czas. Źle się czuje, nie mam na nich ochoty i mocy brrrr. A szczepionki o ludu. Moja rodzinka ma na ich punkcie bzika i każdego indoktrynuje odnośnie tego czy już się zaszczepić raczył
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że usuwają "Naszą Klasę" :O Kurczę to były czasy... niestety hasła nie pamiętam, ale może w sumie lepiej już tam nie zaglądać :D
OdpowiedzUsuńTeż wolę jak jest ciepło i słoneczko ^^
Grałam w Pet Party i bardzo lubiłam tę grę!! Ze 100 lat już nie wchodziłam na naszą klasę i pewnie już moje zwierzątko ledwo dycha :/ Nie mogę się doczekać Twoich wrażeń po szczepionce ;)
OdpowiedzUsuńno ten dialog o szczepieniu "chajzerem" jest idealnie w punkt ostatnio xD a ja na NK od wieków już nie mam konta, ale wiem, że na profilach klasowych są jakieś "epickie" zdjęcia, bo jakiś czas temu przeglądałyśmy je z koleżanką ze szkolnej ławki xD Ja lubię ciepełko, nawet jak jest gorunc niesamowity, to ja jestem w swoim żywiole. wolę tak niż zimno :P
OdpowiedzUsuńśmiesznie że kasują naszą klasę, aż żałuję, że sama ją usunęłam tak dawno bo bym teraz sobie powspominała chętnie ;D
OdpowiedzUsuńJuż daaawno usunęłam konto na NK- niemal zapomniałam o tym portalu; informacja o jego zamknięciu, niejako mi przypomniała o jego istnieniu 😆
OdpowiedzUsuńJest taki mem, odnośnie pogody; "za zimno", "za ciepło", "za umiarkowanie", ale masz rację- ludziom nie dogodzisz 😂
Moja mama jeszcze kilka miesięcy temu narzekała: "ale zimno,niech się cieplej zrobi, to nawet w upały człowiek sobie siądzie gdzieś w cieniu i będzie znośniej", teraz oczywiście narzeka jak to za gorąco 😂
Sama sobie wyobraziłam ten mem o szczepionce😂
Też niedługo przez rząd dostane kurwicy.
Pozdrawiam
Upały to zmora i dla osób pracujących fizycznie i intelektualnie. :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis.
OdpowiedzUsuńCzasami lepiej nie zaczynać rozmów na temat tych całych szczepionek...
OdpowiedzUsuńhaha, jeszcze czerwiec to miesiąc powitania "o kur** jak gorąco" zamiast cześć😀
OdpowiedzUsuńNasza Klasa jakoś mnie ominęła...
OdpowiedzUsuńNiestety ale rzeczywiście tematem top zamiast koronawirus teraz są szczepionki, kto kiedy i gdzie i jak było.
OdpowiedzUsuńKończy się jakiś etap znika nasza klasa 😂.
OdpowiedzUsuńCo do upałów mam podobnie, nie narzekam, tylko przypominam sobie polarne mrozy, jesienną pluchę i od razu zaczyna mi się podobać:) O naszej klasie nie miałam pojęcia, że znika;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że usuwają NK, od czasu do czasu zerkałam na swoje konto by powspominać młodzieńcze czasy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.