piątek, 25 czerwca 2021

Recenzja serialu ,,Please Like Me"

 Czołgiem! Na początku wielkie PRZEPRASZAM za brak wpisu tydzień temu. Jestem leniwą bułą. W ostatnim poście dotyczącym Netflixa, opowiadałam o serialach, jakie widziałam w przeciągu roku. Moim zdaniem najlepszy z nich to właśnie ,,Please Like Me" i, podobnie jak rok temu, zasługuje na osobny wpis. Wtedy rysowałam bohaterów kreskówki, dzisiaj będzie troszkę o tym, co dzieje się na świecie...

,,Please Like Me" - jest to serial bardzo wyjątkowy. Pokazuje troszkę takiego świata, którego nam, a właściwie Polsce brakuje. Jak łatwo się domyślić, akcja dzieje się gdzieś tam w Stanach, dokładnie nie wiem gdzie, ale ,,ich świat" z tego, co widzę w social mediach głównie, jest jakoś bardziej otwarty na inność, miłość i równość.

 Czerwiec jest miesiącem dumy. W sobotę odbyła się Parada Równości. Z chęcią bym wzięła udział, ale problem z wolnym w pracy plus odległość dały mi ogromnego kopa w dupę. W negatywnym tego słowa znaczeniu. Kiedyś to zrobię - tak sobie obiecuje. To, jak traktowani są ludzie ze społeczności LGBT to jest po prostu porażka i to głównie naszego kochanego rządu. Już nie chodzi nawet o brak jakichkolwiek praw, ale o traktowanie przedmiotowo, dzielenie ich na gorsze społeczeństwo, tylko dlatego, że kochają inaczej. W magazynie ,,Replika" - jedynej krajowej gazecie poruszającej te ,,sprawy", a właściwie na jej tyłach z poprzednego numeru, zobaczycie coś takiego (zdjęcie). Moim zdaniem to wstyd, że prezydent wypowiada takie słowa. Gazetkę polecam, bo można poznać ten świat, czasami z innej, zupełnie nieznanej nam perspektywy.


 

Jak to wygląda z tej mojej? Moim zdaniem bycie homoseksualistą, biseksualistą, hetero, trans... itd., można porównać do bycia lewo i prawo ręcznymi. 

Gdy chodziłam do zerówki umiałam już pisać (z matmy było gorzej, oj gorzej xd). Nasza wychowawczyni dosłownie przekładała uczniom długopisy z lewej do prawej ręki, mimo, iż wypracowanie wiodącej dłoni już mieli za sobą (jedzenie posiłków, rysowanie itd.). Przynosiło to taki rezultat, że dzieciaki nauczyli się pisać drugą dłonią, ale o wiele gorzej i brzydziej, co im zostało, aż do czasów gimnazjum, bo tam też z większością się rozstałam. Niektórzy z nich w późniejszych klasach sami się nauczyli pisać lewą ręką, bo zmieniła się szybko nauczycielka i nie zwracała na to uwagi. Wtedy pisali ładnie. Ja jestem praworęczna, więc nie miałam tego problemu. Jaki to ma związek z LGBT?

Jeśli człowiek ma już od dzieciństwa ukształtowane, że jest leworęczny to ciężko będzie mu się zmienić na praworęcznego, a nawet jeśli to zrobi, to będzie prawdopodobnie gryzmolił. Podobnie jest z orientacją. Jeśli od młodych lat człowiek wie, że jest gejem, to nawet jak na siłę, będzie próbował szukać partnera innej płci, niż swoja własna, będzie mu ciężko w takim życiu trwać i kochać. Może to robić, ale będzie nieszczęśliwy. Ja też bym mogła się nauczyć pisać lewą ręką, ale będzie mi to źle szło i nawet jak się przyzwyczaje, to coś czuje, że nikt mnie nie rozczyta. Będzie mi się źle pisało...

Zawsze tym porównaniem kieruje się, gdy komuś tłumacze, że miłość, to po prostu miłość. Jeśli ktoś się źle czuje w swoim ciele, niech to zmieni. Niech nosi to co lubi, a nie to co musi. Inaczej nie będzie żył. Te postawę również przedstawiam w swojej książce ,,Historia Śmieszka", ale nie o tym dzisiaj...

foto: filmweb

Dzisiaj o serialu, który się toczy w miejscu, gdzie nie ma aż takiego złego nacisku na inność. Przedstawia historię Josha, młodego chłopaka, który stwierdza, że jest gejem. Nie ma problemu z powiedzeniem o tym rodzinie, każdy go akceptuje takim, jaki jest. Podobnie jak przyjaciele, a nawet była dziewczyna, która staje się jego przyjaciółką. Chociaż i w tym świecie znajdziemy paru homofobów, większość zaraża pozytywnym uśmiechem i miłością. 

Bardzo śmieszny, pokazuje wiele ciekawych aspektów, problemów związanych z psychiką człowieka, światem, jaki ich otacza. Bohaterowie są wręcz przerysowani, komediowi. Mają bardzo szalone pomysły. Jeden z nich ucieka ze sklepu z wózkiem, bo nie ma jak wziąć zakupów do domu, a później wstydzi się oddać wózek z powrotem, więc zostawia na środku i wieje. Chodzenie w stroju dinozaura i niszczenie papierowego miasta, hodowla kurczaków (w tym Adele, co okazała się być kogutem). Masa różnych przygód, która doprowadza do stwierdzenia, że warto mieć jednak tą drugą osobę, która pomoże Ci i wesprze, kiedy trzeba. 

Swoją drogą zazdroszczę tak szajbniętych przyjaciół. Barykadowaliście kiedyś swojego najlepszego kumpla meblami, żeby nie mógł wyjść z pokoju tylko dlatego, że zjadł Wam obiad?

Nie do końca normalni bohaterowie, którzy trudzą się z miłosnymi problemami, rodzinnymi troskami, ale wciąż pozostają fajną i zgraną paczką. Serial pokazujący moc przyjaźni i tolerancji. Dziwny, czasami zagmatwany, jak Josh, który próbuje wszystkich ogarnąć (w tym siebie) niczym puzzle, ale nie jest to takie łatwe.

Serial ,,Please Like Me" do zobaczenia na Netflixie. Bardzo, ale to bardzo polecam z całego serducha, wątroby i prawej stopy.

 I kilka słów ode mnie na koniec: szanujmy się, życie jest jedno, niech każdy po prostu będzie sobą, a mój blog jest otwarty dla każdego!

Zapraszam na Instagrama -> tam już niedługo zobaczycie pierwsze egzemplarze mojej książki, które do mnie dotarły!


Pozdrawiam Kolorowo


Beatrycze
 
 

Podobne wpisy:

  • Rok temu był wpis o zwycięzkim serialu ,,Nie ma jak w rodzinie" -> KLIK



22 komentarze:

  1. Myślę, że to rodzinny serial.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile rodzina jest otwarta na wszelką inność. Jak najbardziej :)

      Usuń
  2. Zapisuję sobie tytuł tego serialu. Zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdybym miała Netflixa to chętnie ten serial bym obejrzała :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, to wstyd jak są traktowane u nas osoby LGBT. Nigdy nie było im lekko, a teraz to już w ogóle. :(
    Ja chyba miałam byc lerworęczna, tylko to ze mnie wykrzewili. Bo czynności, których nauczyłam sie jako dorosła osoba, wykonuję lewą ręką. Nakładanie kremu na twarz na przykład. Na tych starych komórkach klawiszowych smsy też pisałam lewą ręką (teraz obydwoma na dotykowym).

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogłabym się skusić na oglądanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tym serialu . Zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam, ale ogólnie wolę kryminały, więc chyba serial nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. No mnie na zajęciach z logopedii uczyli, że nigdy przenigdy nie wolno ingerować w prawo- czy lewo-ręczność. Przekładanie kredki z lewej do prawej może się skończyć takim burdelem w głowie (lateralizacja), że kłopoty z jąkaniem to tylko szczyt góry lodowej. Myślę, że przestawianie orientacji seksualnej też nie kończy się najlepiej... Przynajmniej jeśli wierzyć historii pewnego człowieka, który po latach opuścił rodzinę żeby żyć w zgodzie ze sobą i związać się z moim kolegą. Ta jego "normalna" rodzina nie była szczęśliwa - choć taki był plan ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety masz rację, osoby LGBT są atakowane coraz częściej i niestety przez osoby publiczne, które nie powinny się w taki sposób wypowiadać, to bardzo smutne :( serialu nie oglądam, ale ogólnie nie jestem serialowa więc nic w tym dziwnego :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio bardzo mało oglądam i filmów i seriali. Ten wydaje się być ciekawy i myślę, że wkrótce się na niego skuszę :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wartosciowa produkcja, musze obejrzec ❤

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie tematyka seriali jakoś nie zachęca ale to dlatego że wolę krwawe dzieła oglądać i obyczajówkami się nie jaram:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Serialu nie znam, może kiedyś na niego zerknę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli o mnie chodzi to każdy człowiek może żyć jak chce pod warunkiem, że nie krzywdzi drugiego człowieka. Naprawdę nie rozumiem dlaczego ma nam przeszkadzać para dwóch facetów, dwóch kobiet. Pozwoliłabym im mieć także dzieci ale do tego musiałoby radykalnie społeczeństwo zmienić poglądy bo w obecnej sytuacji owe dzieci miałyby po prostu przerąbane... A to smutne bo tak wiele malców potrzebuje domu.
    Jednak jeśli chodzi o LGBT jako organizację wspierającą tych ludzi to nie do końca podoba mi się w jaki sposób to robią. Inne orientacje (czy zmiany płci) mamy akceptować ale to nie znaczy, że ma to nam być narzucane na każdym kroku. Ludzi to zniechęca. To tak jak puszczanie piękniej piosenki w radiu co 20 min. Po kilku dniach ludzie jej nienawidzą. Fajnie że na Netflixie są filmy promujące tolerancję, jak choćby ten co wymieniłaś ale prócz tego w każdym jednym musi być gej, czarnoskóry i może jeszcze silna kobieta. Disney w sumie podobnie. Dochodzi do tego, że ludzie wcześniej tolerancyjni zaczynają widzieć w ludziach lgbt dziwaków, którzy wszędzie się pchają. Parady też chyba zamierzonych skutków nie przynoszą :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za serialami, ale dobrze się Cię czyta.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tego serialu, ale myślę, że mógłby mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Prawo czy leworęczność, a jaka w tym różnica? Nie wyobrażam sobie by chcieć coś w tej kwestii zmieniać. Zważywszy na fakt, że jest tyle innych "spraw", które wymagają naszej uwagi.
    Tytuł serialu nie jest mi znajomy.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Za moich czasów niestety tych lęworęcznych usilnie starano się "przerobić" na praworęcznych- nie mogę tego do dziś zrozumieć. CZłowiek wewnętrznie nie da sie zmienić w takim kontekście.
    Serial zapowiada się ciekawie :-)

    CZekam na Twoją książkę :-)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo trafne to porównanie, z dlugopisami.
    Jeżeli ktoś ma daną orientacje od dziecka, nie można mu szukać partnera płci przeciwnej( zresztą wogule nikomu się nie powinno szukać partnera, czy swatać go na siłę)
    To że ktoś jest bi czy hetero, nie znaczy że jest gorszy.
    To nie orientacja decyduje o człowieku.
    Te słowa prezydenta, pamiętam z zeszłorocznej kampanii i byłam nimi oburzona( ogólnie za panem prezydentem nie przepadam, ta antypatia jest większa, im więcej on mówi )
    Nie wiem czy serial obejrzę- na Netflixie jest masa produkcji o tematyce LGBT, i jak dla mnie jest to już troche nudne.
    Twojej książki nie mogę się doczekać 😊
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Odwiedzam każdego, kto zostawił u mnie komentarz i zostawiam ślad na jego/jej blogu lub stronie internetowej przed pojawieniem się kolejnego wpisu!
Pozdrawiam Kolorowo!