O tej książce już kiedyś opowiadałam. Na swoim starym, ale to starym blogu. Nie wiem, może ktoś jeszcze tam pamięta te dzieje. Tym razem postanowiłam wrócić do niej jeszcze raz i Wam ją przedstawić. Przeczytałam ją ponownie, aby zagłębić się w jej treść ~ patrzcie, jakie mądre słowa, Kochanowski się chowa.
Ludzik Zbychu poleca. Także czytajcie! |
Maciej Frączyk, znany pod pseudonimem Niekrytego Krytyka był jednym z tych, co opanowali jutub jako pierwsi. Wciąż dodaje filmiki, ale Jego sława już troszkę przeminęła (chociaż szkoda, bo filmiki są wciąż spoko). Niektórzy z Nas pamiętają kultowe naleśniiiiki, Bukę z Muminków, czy recenzje Dobranocnego Ogrodu (to Wam podlinkuje, bo jest zaje#$iste) z paru lat wstecz. Jest to swoją drogą ikona internetu. Coś jak parówki Berlinki w świecie parówek. Tym razem pokazuje Jego książkę, pierwszą książkę, bo ma ich już na swoim koncie kilka (ja mam osobiście parę, może doczekacie się ich recenzji...zobaczymy, czy będziecie grzeczni). Jak już mówiłam, pisałam o tej książce dawno, kiedy Maryla Rodowicz uczyła się śpiewu, ale chciałam ją tutaj pokazać, bo jest dla mnie mega wyjątkowa i nie ma recenzji książek bez tej.
Czy te kwadraty trzeba polizać? |
Książka z dystansem do siebie, kupą śmiechu i brakiem kupy (?). Nie tylko śmieszy, ale też pokazuje prawdziwość tego świata. Nie jest długa, ma dużo obrazków (które można pokolorować!) i niebanalną treść. Większość pisarzy tego wielkiego świata oburzyło by się za taką narracje. Może nie jest skomplikowana niczym ,,Pan Tadeusz" autorstwa Tadeusza Kościuszki, ale na pewno wpada w serducho bardziej i wciąga mocniej niż sen, podczas czytania Tadka.
Jest ona głównie dla nastolatków, którzy szukają swojej niszy, czegoś w czym chcą się sprawdzić, czegoś z czego chcą żyć i zarabiać pieniądze. Ale myślę, że kazdy znajdzie coś dla siebie. Ja powiem Wam szczerze, że jestem wdzięczna za powstanie tej książki, ponieważ wyrobiła ona mój specyficzny styl pisania, który używam do dziś.
#czegoś
Na ↘ obrazku Znajdziecie odpowiedź. |
Opowiadanie o poszukiwaniu siebie w bardzo zabawnej otoczce z perspektywy Youtubera. Uwielbiam ich książki, bo wpadają prosto do serducha. W niej znajdziemy jeszcze informacje dotyczącą tego, jak zrozumieć kobiety... (<-patrz obrazki->).
KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ |
Znajdziemy także troszkę śmieszków i właściwie śmiesznej prawdy o dzisiejszym świecie. Perspektywa Niekrytego czasami aż wrzucała mnie w słup, miałam jakieś siedemnaście lat, gdy sięgnęłam po tą książkę i powiem Wam szczerze, że pomimo dziwnego uśmiechu na twarzy okładki (miałabym na to jakiś zacny opis, ale nie chcę obrażać Autora) ten koleś gada bardzo dobrze i do tego jest zabawny! A ja takich jegomościów szanuje!
Krótkie podsumowanie... śmieszna książka, która pomaga ludziom odnaleźć własne powołanie, swoją niszę. Dodatkowo masa humoru i ciekawostek z życia Autora. Można to troszkę porównać z biografią, ale nie będzie to wątłe, jak w Wikipedii.
Jak najbardziej polecam!
A czy Wy pamiętacie Niekrytego Krytyka? Ja nawet posiadam autografa (jest po prawej stronie na blogu), czujecie te zaszczyty? :D
Pozdrawiam Kolorowo
Beatrycze
INSTAGRAM -> historiesmieszka (tam znajdziecie o wiele wiele więcej!)
PODOBNE WPISY:
- 19.07.2019r. -> ,,Cudowny Chłopak i ja - 3 cudowne historie" - recenzja książki.
- 10.05.2019r. -> Recenzja ,,Śmieszka" - Martina Stankiewicza.
Mam nadzieję, że kolejna recenzja Wam się podobała. Zapraszam również za tydzień na kolejny wpis! Kursorek ciastek pozdrawia!
OdpowiedzUsuńDobrze, że autorowi nie brakuje dystansu do siebie. Jeśli będę miała okazję to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarz - miło, że zajrzałaś i cieszę sie, że mogę zajrzeć do Ciebie.
OdpowiedzUsuńKsiążka nie wzbudziła mojego zainteresowania ale jak zauważyła Wioleta dobrze, że autor ma dystans do siebie - nie każdy go posiada.
Nie znam tego Niekrytego Krytyka mówiąc szczerze :)
OdpowiedzUsuńLubię dystans do siebie w książkach❤
OdpowiedzUsuńKojarzę to,choć rzeczywiście ostatnio się o nim zrobiła ciszaaa.
OdpowiedzUsuńPo tą książkę chętnie sięgnę-nastolatką co prawda od dawna nie jestem, ale lubię ten rodzaj 😀
Pozdrawiam
Lili
Słyszałam o tej książce, ale nie miałam okazji jeszcze czytać. Z pewnością jak wpadnie mi w rączki z chęcią ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńSzczególnie że nie jest zbyt długa 😉
UsuńWydaje się być fajnym, lekkim i humorystycznym poradnikiem. Ja to lubię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę milion lat temu ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam go :)
Fajna ksiązka na wieczór po ciężkim dniu
OdpowiedzUsuńO Niekrytym krytyku dowiedziałam się od CIebie. Książkę "nie przejdziemy do historii" przeczytałam z nieukrywaną ciekawością. Przyznam, że podobała mi się z tego względu, że pozwoliła mi spojrzeć na otaczający świat z kompletnie innego punktu widzenia. No i dowiedziałam się co to dzban i XD. Tak. Ja z innej planety chyba jestem. Ale jest tam kawa, więc jest dobrze;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ooo pamiętam. Niedługo tej książki też będzie recenzja :D Ale to troszkę później... :)
UsuńKojarzę go z YT, ale książki nie znam :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jego filmy na yt :) chyba muszę do nich wrócić:p nie wiedziałam,że jest na rynku jego książka :p Moze kiedyś mi wpadnie w ręce :)
OdpowiedzUsuńKurde, lenia załapałam i już sama myśl o przeprowadzce mnie męczy:p
pamiętam jego filmiki;) oglądałam dawno dawno temu ;) teraz już nie oglądam bo przerzuciłam się na kosmetyczne;p
OdpowiedzUsuńKojarzę tego gościa z YT :) A książka może by mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuń